Komentarze: 1
Jest ponury, ciemny i deszczowy poranek. Podoba mi się to. Zupełnie, jakby natura podzielała dziś mój nastrój.
W moim życiu nastąpiło ostatnio kilka drastycznych zmian. Zastanawiam się jeszcze, czy rozwodzić się tu nad nimi, czy zacząć od teraźniejszości, jakby przeszłość nie miała znaczenia.
Od paru dni trwam w zawieszeniu i czekam, co ze mną będzie, jak dalej potoczy się mój los. Zwlekam z podjęciem decyzji, bo nie chcę po raz drugi popełnić błędu, a na dzień dzisiejszy nie umiem jeszcze ocenić swojej sytuacji. To kwestia paru dni. Kilku kawałeczków czasu. Ciekawe, jak poradzę sobie tym razem.